Wszelkiej maści kiszonki, czy to w postaci kiszonej kapusty czy kiszonych ogórków to niezwykła bomba witaminowa, ale również naturalny probiotyk, zawarty w bakteriach kwasu mlekowego.
Kiszonki są niezwykle zdrowe – zawierają kwas mlekowy, który powstaje w procesie fermentacji. Kwas mlekowy oczyszcza organizm oraz wzmacnia nasz system obronny, chroniąc nas w ten sposób przed chorobami. Najważniejsze jest to, że kwas mlekowy reguluje florę bakteryjną w naszych jelitach, wspomagając trawienie oraz zmniejszając poziom cholesterolu. Ważne również dla osób dbających o linię jest to, ze kiszonki są mniej kaloryczne od nieprzetworzonego jedzenia ponieważ, w trakcie procesu kiszenia zmniejsza się zawartość cukrów. Przechodząc do szczegółów warto widzieć, że kiszonki zawierają dużo pokładów witaminy B1, B2 oraz B3, które w odpowiedni sposób regulują nasz metabolizm, ułatwiając w ten sposób trawienie białek, węglowodanów oraz tłuszczów. Prócz wymienionych witaminy znajdziemy jeszcze witaminę C, A, K oraz E, a także magnez, fosfor, potas i wapń. Warto zauważyć, że sam sok z kiszonek jest równie wartościowy i posiada wszelkie witaminy co sama zawartość. Ważne jest również to, że kiszonki zawierają dużo soli, która w nadmiarze szkodzi, dlatego też samych kiszonek nie można jeść na kilogramy – jak to się mówi: co za dużo to nie zdrowo.
Najzdrowsze są też kiszonki, które zostały wykonane samodzielnie. Te, które są robione przemysłowo, zawierają niezdrowe dodatki i środki konserwujące. Poza tym w przypadku takich kiszonek proces fermentacji jest specjalnie przyspieszony a to wpływa na walory smakowe, które są bogatsze jeżeli przebiega on w sposób naturalny. Jeżeli nie mamy czasu na robienie własnych przetworów to najlepiej kupować kiszonki od zaufanych dostawców, na rynku czy w sklepach firmowych, omijając przy tym supermarkety szerokim łukiem. Co warto kisić prócz kapusty oraz ogórków? Otóż można kisić buraki, kalafiora, białą rzodkiew, marchew, czosnek, botwinkę, paprykę oraz owoce takie jak śliwki, jabłka, gruszki czy oliwki. Należy pamiętać by produkty były świeże oraz dojrzałe. Większość produktów kisi się w szczególności łatwo – wystarczy warzywa zalać solanką. Odpowiednim naczyniem będzie słoik lub kamionka. Kapusty nie zalewamy – najpierw ją szatkujemy, potem solimy, dobrze ugniatamy i czekamy aż puści soki. Możemy jeszcze dodać koper, czosnek, cebulę, w sumie kto co lubi. Reasumując, kiszonki są niezwykle wartościowym pożywieniem, jednak nie należy spożywać ich w zbyt dużych ilościach ze względu na sól w nich się znajdującą. Świetnie działają na nasze jelita i są bardzo, ale to bardzo zdrowe (pod warunkiem, że są kupowane z dobre źródła lub robione przez nas samych).